Wiemy już od dawna, a od 2017 r. mamy to zbadane - przeważająca większość osób wykonujących zawody upoważniające do członkostwa w Stowarzyszeniu Księgowych w Polsce to kobiety. Jak czytamy w sekcji „Metodyka“ raportu „Portret Księgowych. Zapracowani, ale usatysfakcjonowani“, powstał on na podstawie wyników ankiety, w której udział wzięło 1046 osób, z czego 84% to kobiety, 14% - mężczyźni, a 2% z nich odmówiło udzielenia tej informacji.
Zmiany kulturowe ostatnich lat sprawiają, że już mało kogo dziwią żeńskie nazwy stanowisk. Tym bardziej słowo „księgowa“ - jako forma obecna w języku od lat - nie powinno budzić niczyich zastrzeżeń, jednak w dalszym ciągu często można spotkać w mediach tradycyjnych i społecznościowych sformułowania, w których mowa o osobach pracujących w zawodzie księgowego. Zachęcamy do odchodzenia od tej szkoły i korzystania ze sformułowania: „księgowe i księgowi“. Kolejność nie jest przypadkowa i odzwierciedla strukturę płci osób wykonujących ten zawód.
Nie należy tego lekceważyć, albowiem - jak dowodzą wyniki badań w zakresie nauk kognitywnych - język kształtuje sposób, w jaki ludzie postrzegają rzeczywistość i - najogólniej ujmując - myślą. Koncept znany w nauce jako Hipoteza Sapira-Whorfa lub relatywizm językowy mówi o tym, że różnice między systemami językowymi powodują, iż ludzie widzą świat odmiennie. Szczególnie dotyczy to postrzegania kolorów, liczb i czasu, a w przystępny sposób wyjaśnia to badaczka z Uniwersytetu Stanforda, Lera Boroditsky w swoim wystąpieniu na konferencji TED z 2017 roku. W kontekście, o którym tu mówimy, na szczególną uwagę zasługuje tendencja opisywania przedmiotów cechami bardziej męskimi lub kobiecymi w zależności od tego, czy w danym języku rzeczownik jest rodzaju męskiego lub żeńskiego.
A co, jeśli to dotyczy nie tylko przedmiotów, ale również zawodów? Nie ma zbyt wielu badań w tej materii, ponieważ świat nauki jest zdominowany przez badaczy anglojęzycznych, a w języku angielskim rzeczowniki są neutralne - nie mają form żeńskich i męskich.
Ciekawe wnioski przynosi jednak w tej materii społeczne badanie eksperymentalne, które przeprowadzono na zlecenie banku BNP Paribas w Polsce, pod tytułem „Jak język kształtuje rzeczywistość?“.
Badanie podzielone było na dwie części. W pierwszej z nich wzięły udział dzieci ze szkół podstawowych, W drugiej części - dorośli. Eksperyment z udziałem dzieci polegał na tym, że badacze prosili, aby rysowały osoby, które wymieniali moderatorzy. Dzieci podzielono na dwie grupy. Jedna rysowała osoby nazwane męskimi nazwami zawodów, np. naukowiec, a druga - zawody opisane neutralnymi określeniami, np. osoba zajmująca się eksperymentami naukowymi.
Streszczający wyniki badania (choć zachęcamy do przeczytania ich w całości), w przypadku gdy określenie zawodu było neutralne, na rysunkach dwa razy częściej pojawiały się postacie kobiece.
W badaniu dorosłych przeprowadzono natomiast ankietę, której kwestionariusz zawierał stwierdzenia, do których należało się odnieść, zaznaczając na ile odpowiadający lub odpowiadająca zgadza się z nimi. Jedno z tych stwierdzeń brzmiało:
„Język powinien nadążać za zmianami w świecie– coś niepoprawne wczoraj, może być poprawne dziś“
We wszystkie grupach wiekowych respondentów, przynajmniej połowa odpowiedziała twierdząco, a im młodsza grupa, tym więcej osób było zgodnych ze stwierdzeniem.
Warto przy tym zwrócić również uwagę, że między najmłodszą a pośrednią grupą różnica wyniosła zaledwie dwa punkty procentowe.
Jeszcze mocniejszym argumentem za uwzględnieniem żeńskich nazw zawodów i stanowisk pracy jest wynika badania, które przeprowadził portal rekrutacyjny Pracuj.pl na - UWAGA! - prawie 18 tysiącach kobiet.
Głos kobiet w tej materii jest jednoznaczny:
Informacja o raporcie dostępna tutaj:
https://media.pracuj.pl/149349-jezyk-ofert-pracy-kobiety-o-feminatywach-badanie-pracujpl