Jeżeli ostatni dzień 90-dniowego terminu przypada na sobotę, niedzielę lub inny dzień wolny od pracy, to termin ten nie „przesuwa się” na najbliższy dzień roboczy. Jego bieg może się rozpocząć także w wolnym dniu.

 Tak wynika z interpretacji zmieniającej Szefa KAS z 2.04.2025 r. (DOP7.8101.13.2025.FMLM), który uznał za nieprawidłowe odmienne stanowisko podatnika, podzielone częściowo przez KIS.

Ulga na złe długi polega na korekcie przez wierzyciela podstawy opodatkowania i VAT należnego w deklaracji VAT za okres, w którym będą spełnione przesłanki jej zastosowania. Stosownej korekty dokonuje również dłużnik (w zakresie VAT naliczonego).

Ulga przysługuje w stosunku do wierzytelności, których nieściągalność została uprawdopodobniona. Dla celów VAT nieściągalność wierzytelności uważa się za uprawdopodobnioną, jeśli nie została uregulowana (ani zbyta w jakiejkolwiek formie) w ciągu 90 dni od upływu terminu jej płatności określonego w umowie lub na fakturze (art. 89a ust. 1a ustawy o VAT). Korekty dokonuje się w rozliczeniu za okres, w którym nieściągalność wierzytelności uznaje się za uprawdopodobnioną, czyli w którym upłynął 90. dzień (art. 89a ust. 3 i art. 89b ust. 1).

Czy dni wolne mają wpływ na termin

Wątpliwości podatnika dotyczyły sposobu obliczania:

  • upływu terminu płatności faktur, od którego liczy się 90-dniowy termin uprawdopodabniający nieściągalność, oraz
  • upływu tego 90-dniowego terminu.

Uważał, że w pierwszym przypadku należy stosować reguły wynikające z Kc (art. 111 § 1 i 2, art. 112 i art. 115), a w drugim z Op (art. 12 § 1 i art. 12 § 5), które w zasadzie są identyczne. Z regulacji tych – zdaniem podatnika – wynika, że jeżeli ostatni dzień terminu będzie ustawowym dniem wolnym od pracy lub sobotą, to termin zakończy się z upływem kolejnego dnia, który nie jest dniem wolnym. Przykładowo, jeśli fakturę z 10-dniowym terminem płatności wierzyciel wystawi w środę, to 10. dzień wypadnie w sobotę, a tym samym termin płatności upłynie z końcem najbliższego poniedziałku. Również obliczanie terminu uprawdopodobniającego nieściągalność trzeba rozpocząć od dnia następującego po upływie terminu płatności, czyli od wtorku (licząc, że jest to pierwszy dzień 90-dniowego terminu). Jeżeli 90. dzień przypadnie na sobotę lub dzień ustawowo wolny od pracy, to termin zakończy się z upływem kolejnego dnia roboczego.

Zasady z Ordynacji podatkowej

Szef KAS nie zgodził się z taką interpretacją. Wskazał, że zasady obliczania terminów wynikają z Op. W myśl jej art. 12 § 1, jeżeli początkiem terminu określonego w dniach jest pewne zdarzenie, przy obliczaniu tego terminu nie uwzględnia się dnia, w którym zdarzenie nastąpiło. Upływ ostatniego z wyznaczonej liczby dni uważa się za koniec terminu.

Natomiast art. 12 § 5 stanowi, że jeśli ostatni dzień terminu przypada na sobotę lub dzień ustawowo wolny od pracy, za ostatni dzień terminu uważa się następny dzień po dniu lub dniach wolnych od pracy, chyba że ustawy podatkowe stanowią inaczej.

Dlatego, jeżeli początkiem biegu terminu 90 dni uprawdopodabniającego nieściągalność jest dzień upływu terminu określonego w umowie lub na fakturze, to konkretny dzień nie jest uwzględniany przy obliczaniu tego (90-dniowego) terminu, a dniem pierwszym jest dzień kolejny. Niezależnie zatem od tego, na który dzień tygodnia przypada termin płatności określony w umowie lub na fakturze, 90-dniowy termin powinno się liczyć od dnia kolejnego. Jeżeli więc termin płatności na fakturze określono np. na sobotę 31 lipca, 90-dniowy termin powinno się liczyć od niedzieli 1 sierpnia.

Bez przesunięcia

Jeśli zaś chodzi o obliczenie, kiedy ten 90-dniowy termin upłynie, to – zdaniem Szefa KAS – należy wziąć pod uwagę, że z punktu widzenia zarówno wierzyciela, jak i dłużnika, nie jest to termin do wykonania czynności. Określa on jedynie, do którego okresu rozliczeniowego podatnik może (lub w przypadku dłużnika ma obowiązek) zastosować ulgę na złe długi. Terminem na wykonanie czynności dotyczących ulgi na złe długi jest w tym przypadku termin złożenia rozliczenia podatkowego, w którym podatnik uwzględnia korektę podatku naliczonego lub należnego, wynikającą z ulgi na złe długi, i dopiero do terminu złożenia tego rozliczenia ma zastosowanie art. 12 § 5 Op – czytamy w interpretacji.

Jako dodatkowy argument Szef KAS przywołał uchwałę SN z 22.05.2024 r. (III CZP 21/23), odnoszącą się do art. 115 Kc (będącego odpowiednikiem art. 12 § 5 Op) i stwierdzającą, że przepis ten dotyczy wyłącznie terminów zastrzeżonych dla dokonania określonej czynności, nie ma więc zastosowania do przedawnienia roszczenia. Skutek przedawnienia następuje ex lege z chwilą upływu terminu określonego przez ustawodawcę jako termin przedawnienia. Według SN nie ma podstaw merytorycznych, aby odmiennie traktować terminy przedawnienia, które kończą się w sobotę lub dni ustawowo wolne od pracy, od terminów kończących się w inne dni. 

Powołując się na powyższe, Szef KAS stwierdził, że pomiędzy art. 12 § 5 Op a regulacjami (…) art. 89a, jak i 89b ustawy o VAT nie ma powiązania merytorycznego. Przyjmowanie odmiennego założenia prowadziłoby do różnego traktowania podatników z uwagi na to, czy warunek skorzystania z ulgi na złe długi spełniałby się w sobotę lub w dniu ustawowo wolnym od pracy, albo w inne dni. (…) „Przesuwanie terminu” wiąże się przede wszystkim z destabilizacją ustalania spełnienia przesłanki, jaką jest uznanie, że doszło do uprawdopodobnienia nieściągalności wierzytelności.

Podsumowując, (…) art. 12 § 5 Op nie ma zastosowania (…) do obliczania upływu 90-dniowego terminu uprawdopodabniającego nieściągalność wierzytelności dla celów skorzystania z ulgi na złe długi. W konsekwencji (…), gdy ostatni dzień 90-dniowego terminu (…) przypada na sobotę, niedzielę lub inny dzień wolny od pracy (…), termin ten nie „przesuwa się” na najbliższy, pierwszy dzień roboczy następujący bezpośrednio po dniu lub dniach ustawowo wolnych od pracy.

Anna Koleśnik

doradca podatkowy

Na temat ulgi na złe długi w podatku dochodowym piszemy ⇒tu⇐.

Więcej aktualności znajdziesz na rachunkowosc.com.pl

Pozostałe aktualności